Forum Pearl Heart
Forum o M&A
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RPG Herman Story
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Pearl Heart Strona Główna -> Herman Story
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leafy
Administratorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 3100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:50, 18 Lip 2006    Temat postu:

HERMAN ORANGE

- Hm... gdzie moja miotła... - mruknęła Herman - Łaaaa! Zapomniałam miotły o_O A nie, zapomniałam jej w ogóle kupić o____O Ale Faciokoń miał mi załatwić... //zonk na Faciokonia//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Wto 19:51, 18 Lip 2006    Temat postu:

MISTRZ GRY

Tsuki również podbiega do Roweny z tym samym problemem. Nad głową Ravenclaw pojawila się kropla.
- No nie... obieście miotły pozapominały? W kazdym bądź razie musicie je skąś wytrzasnąć.
- Tsuki! Ja ci mogę pożyczyć miotłę! - krzyknął Faciokoń - Nie musisz płacić, to tylko na tą lekcję. Aaa! Nie patrz tak na mnie Amelia! Tobie również pożyczę. Aa... dla ciebie również Herman. Masz, zapłacisz mi potem.
- Dobrze. - powiedziała Ravenclaw. - A panowie Łuki i Słony?


HAM SŁONY
- My mamy swoje miotły! - powiedział Ham.
Razem z Ciułim wyciągneli z plecaków miotły.


Aa... kolejna sprawa... o zwracanie sie do nauczycieli. Zauważylam, że do wszystkich zwracają sie po imieniu (np. do prof. Cikwy Stryczek, ale tutaj pokusa jest zbyt wielka xDD, ale również do Swietłany Gagarin mówią po imieniu, ale tylko nieformalnie. Zwracają się: prof. Stryczek, prof. Gagarin), a do dyrów zawsze po nazwisku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Wto 19:57, 18 Lip 2006    Temat postu:

MISTRZ GRY

- Dobra, a więc przechodzimy do lekcji. Połóźcie miotły na ziemi, o tak. Wystawcie nad nimi prawą rękę i powiedcie "Do mnie!". Spójrzcie. Do mnie! - miotła poszybowała natychmiast do jej ręki.


Do Amelii, Hama i Ciułiego
Wasze miotły od razu do was dolecą.

Do Herman
Twoja miotła z początku nie zareaguje. Gdy zawołasz ją piąty raz dostaniesz nią po nosie.

Do Tsuki
Nie wyjdzie ci. Gdy Ravenclaw będzie się patrzyć w drugą stronę podniesiesz miotłę z trawnika i udasz, że ci sie udało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leafy
Administratorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 3100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:01, 18 Lip 2006    Temat postu:

HERMAN ORANGE

- Do mnie! - zawołała Herman. Nic. - Do mnie! - to samo - Ghrr... DO MNIE! DO MNIE!
Miała już tego dosyć, chciała zgłosić to prof. Ravenclaw, ale postanowiła spróbować jeszcze raz.
- DO MNIE! - miotła podniosła się, ale dała jej po nosie x"D - FUCH! Ała!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Wto 20:04, 18 Lip 2006    Temat postu:

HAM SŁONY

- Heeheehee... Mistrzowi Hamowi się uda! Do mnie! - miotła od razu podleciała - Ha! A nie mówiłem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meditta
Anioł Neptuna



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Jeleniej Góry

PostWysłany: Wto 20:15, 18 Lip 2006    Temat postu:

AMELIA OSRAM

Amelia wyciągnęła rękę i zawołała:
- Do mnie!
Ku jej zdziwieniu miotła od razu do niej poszybowała.
- Ooo, nieźle xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Wto 20:17, 18 Lip 2006    Temat postu:

HAM SŁONY

- Heehee... rządzimy. - powiedział Ham, szczerząc się do Amelii. Po chwili zwrócił się do Ciułiego. - Na co czekasz Ciułi? Spróbuj!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natsuki
Anioł Plutona



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 20:48, 18 Lip 2006    Temat postu:

CIUŁI ŁUKI
- Do mnie! - miotła natychmiastowo podleciała do ręki Ciułiego. - Udało mi się!! xD
- [Ciułi, nie bekaj!] - wrzasnęła Amelia.

CHIBINIA: Gdy piszesz jako Ciułi, to nie piszesz jego beknęć. To jest jego mowa, więc piszesz ją normalnym tekstem. Wypowiedzi innych osób piszesz w kwadratowym nawiasiasie [], ponieważ są w innym języku, ale Ciułi ich rozumie.

TSUKI TSUKINO
- Do mnie! - krzyknęła Tsuki.
Miotła :...... (brak reakcji)
Kiedy Ravenclaw zmieniła ''obszar obserwacji'', Tsuki podniosła miotłę z trawnika. Ravenclaw znowu zwróciła wzrok w jej stronę. Tsuki udawała, że się udało.

CHIBINIA: Nazwisko Roweny pisze się przez "v". Oznacza ono po angielsku "Kruczy pazur" (raven - kruk, claw - pazur.) Nie przejmuj sie tym, ja też się ciągle mylam xDD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Czw 10:19, 20 Lip 2006    Temat postu:

MISTRZ GRY

Ravenclaw dziwnie spojrzała na Tsuki. Dziewczyna poczuła się nieswojo.
- Franek, byś się wstydził! - krzyknęła Ravenclaw do Faciokonia. - Kiblujesz tu 3 rok i nadal nie umiesz przywołać miotły! Zapisanie ciebie do tej szkoły było naszą największą pomyłką >.< .
- Do mnie! - zawołał Faciokoń. Jego miotła podniosła sie trochę do góry. - Tak, tak! Udaje mi się udaje! Leć kochana!
Miotła doleciała mu na wysokość pasa i znowu opadła. Ravenclaw - kropla. Na głowie Faciokonia pojawił się żylak.
- Aghrrr! Przerobię cię na papier toaletowy, ty drewniany kiju z trzonkiem! Do mnie! Do mnie, Mendo jedna! - miota wystrzelia do góry. Faciokoń ledwo ją zapłał. - Jes! Udało mi się!
- No dobrze... skoro już wszyscy złapali miotły, przechodzimy do dalszej części lekcji. Ale najpierw chciałam pochwalić pannę Osram oraz panów Słonego i Łukiego. Udało im się za pierwszym razem przywołać miotłę. Macie moją pochwałę.
- A czemu nie punkty? - spytał Ham.
- Ponieważ spóźniliście się na moją lekcję. No dobra... dosiadacie po kolei miotły i lecicie do chaty Felka i spowrotem. Zaczynamy jak zwykle od Franka.
Faciokoń przełknął ślinkę. Usiadł na miotle i zamknął oczy. Po chwili zorientował się, że nadal jest w tym samym miejscu.
Klasa - kropla.
- Ale jak my mamy polecieć? - spytała po chwili Hania.
- No jak to jak? - spytał Krzych - Siadasz i latasz!
- Ale Faciokoniowi się to nie udało! Na dodatek nie ciebie pytałam!
- A więc sterujecie poruszając sterem. Jest to ta wykrzywiona do góry część. - powiedziała Rowena. - Aby wystartować, odbijcie się. No Franek, ruszaj! Cały dzień nie będę nad tobą śleńczeć.
- Ale ja się boję!
Ravenclaw - kropa.
- Zeskoczyłeś z wieży Magusa, a teraz nie chcesz lecieć do chaty Felka? Przecież to tylko kilka metrów -.-" . Chociaż spróbuj.
- Dobrze, pani profesor!
Faciokoń odbił się mocno i wzniósł się w górę.
- ŁAAAAAAAAAAAAŁ! ALE JAJAA! JA LATAM!
- Chyba macie na niego dobry wpływ. Zaczął w końcu coś pojmować. - powiedziała Ravenclaw do klasy. Po chwili zwróciła się do Faciokonia - Druid! Niżej! Leć bliżej ziemi!
Faciokoń zaczął lecieć tuż nad ziemią.
- Nigdy nie leciałem tak płynnie! Jestem gość! Jestem, ołć! - Faciokoń przywalił w ścianę domu Felka.
Ravenclaw - kropla.
- Jednak nie... zupełnie jak rok temu. Indianin!
Rysiek całkiem sprawnie doleciał do domu Felka. Chciał się popisać przed dziewczynami robiąc ostry zakręt nad kominem, ale nie wyszło mu i wpadł do komina.
- Kosmita! Teraz twoja kolej.
Iti leciała wolniej od Ryśka. Miała problemy ze stabilizacją miotły. Ale bezpiecznie, choc powoli, wróciła do Ravenclaw.
- Łuki! Teraz ty.


Do Ciułiego
Nat-chan, daj z siebie wszystko ^^. Uda ci się ^^. Przelecisz nad chatą Felka z latwością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natsuki
Anioł Plutona



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 15:51, 20 Lip 2006    Temat postu:

CIUŁI ŁUKI
Ciułi odbił się od ziemi i poleciał. Wzniósł się nad chatę Felka z łatwością.
- Rządzzzeeee xD
I wrócił bez komplikacji na ziemie xD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Czw 16:14, 20 Lip 2006    Temat postu:

MISTRZ GRY

- Świetnie panie Łuki! 5 punktów dla Gryffindoru! - pochwaliła go Ravenclaw. - Macie właśnie tak robić! Dobra, teraz następny... Obcy!
Ufo usiadł na miotle. Odbił się i wzleciał bardzo wysoko.
- Obcy! Niżej! Masz polecieć do chaty Felka, a nie do swojej! - krzyknęła Ravenclaw.
- Ale ja nie mogę zlecieć na dół! - zawołał Ufo.
- Puff... - Ravenclaw złapła się za głowę.
Nauczycielka usiadła na swojej miotle. Wzleciała do góry szybko jak błyskawica i po chwili wróciła z przerażonym Ufo.
- Dobra... teraz następny... Oleksy!
Józek usiadł na miotle i szybko odbił się. Leciał całkiem płynnie, ale zdekoncentrowała go latająca wokół niego osa i spadł z miotły.
- ....... Bez komentarza. - mruknęła Ravenclaw. - Orange! Twoja kolej!



Do Herman
Wykonasz zadanie w sposób porównywalny do Iti, ale w połowie drogi powrotnej zapominasz o tym, że wykonujesz ćwiczenie i zaczynasz lecieć za motylem, przez którego wpadniesz na drzewo i połamiesz miotłę. Ham i Amelia będą się z ciebie śmiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chibinia
Moderatorka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata narysowanego ołówkami automatycznymi

PostWysłany: Wto 15:17, 25 Lip 2006    Temat postu:

Leafy się wypisala. Robimy zastój dopóki nie znajdzemy kolejnej chętniej osoby na Herman. Wszak bez glówniej bohaterki nie ruszymy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Pearl Heart Strona Główna -> Herman Story Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin