Pearl Heart

Nekoi

<gleba>
Hmmm....ciotunia nasz kocha swoje włoski nie? <szeptu> Hihihi....rozumiesz chyba....choc ciut je....no wiesz...hehehe <szeptu>

Shioko

Hehe <szeptu szeptu> bo ciocia to hehe tchurz hehe...i wogóle...hehe <szeptu,szeptu>

Meditta

<Nad głową Medi pojawia się kropla> *Spokojnie, Medi... Nie daj się sprowokować... Masz zamiar dzisiaj skończyć układanie tych puzzli i je skończysz...* Ehh, dzieciaki, idźcie się same bawić. Już bez cioci się nie umiecie? -_-' Nie widzicie, że próbuję pobić swój rekord w układaniu tych puzzli? Jak tylko skończę, to się z Wami pobawię, obiecuję... <dalej układa puzzle> Aha, i radzę Wam odłożyć te nożyczki, jeżeli nie chcecie stracić palców... <W oczach Medi przez ułamek sekundy pojawia się groźny błysk>

(Tutaj takie małe wtrącenie: Mam manię na punkcie moich włosów ^^" Zawsze, jak ktoś je dotyka, dostaję białej gorączki. Gorzej, kiedy ktoś za nie ciągnie, wtedy to już zaczyna się rzeź...)

Nekoi

E tam... <podnosi sie z ziemi i biegnie z mieczem w stronę Medi...Medi nie ma czasu na zaeragowanie bo ja już obciełam jej parę włosków z jej....głupieeeej główki...xD>
I co...teraz będziesz walczyła?xD

Chibinia

W lodówce jest jeszcze jeden miecz świetlny... trzymam je dla wszystkich domowników tak na wszelki wypadek. //Mówi nie odrywając się od puzzli//. Twój też tam jest Medi.

Shioko

*Biegnie szybko do Medi i odcina jej trochę włosów z drugiej strony* Haha ciociu! Walcz!

Meditta

<Oczy Medi zaczynają nagle świecić krwistą czerwienią, rednym szybkim ruchem Medi znajduje się przy lodówce już z mieczem w ręku, zaś w drugiej sekundzie jednym silnym cięciem Medi powala swoje siostrzenice> Nigdy... więcej... nic nie warte... młokosy... <Dyszy z wściekłości, po czym kilkoma błyskawicznymi ruchami rozcina dziewczynom ciuchy, ucina włosy, a nawet rzęsy (wiem, przesada X"D)> Gdyby nie pokrewieństwo, nie krew moich rodziców w Was płynąca, zakończyłybyście swój nędzny żywot... TERAZ! <z wściekłością rzuca miecz między siostrzenice>

Chibinia

//Mamuśka pstyryka w palce i wlosy Medi i jej córek odrastają.//

Shioko

Ne...ne...Nekoi...nie możemy się podddać xD AAAA ciotka! Zniszczyłaś moją nową czarną, gotycką sukienkę xDxD Nie daruje, *rzuca się na ciocię* Nekoi pomóż!

Nekoi

<kropelka> Ech...=___='' <podnosi się>
Revolition Girl!xD <wszystkie włosy wracają wpełni sił...a jak!xD>
Przykro mi...nie pokonasz mnie...heh... <oczy iście czerwone...xD>
A masz!!!xD <tnie ciuchy[nawet bielizne...xD....wiesz..,musze byc lepsza...xP],włosy,rzęsy,brwi!xD Chce wbić w serce Medi miecz...lecz nie robi tego...bo potem z kogo by sie śmiała?xD>
Żegnaj ciotuniu....ide grać w PS2!xD <znika zostawiając MMedi samą...xP>

Meditta

Medi sprawdza, czy wszystkie włosy na pewno jej odrosły, przy okazji unikając ciosów swoich niesfornych siostrzenic> *Czasami się zastanawiam, czemu one wolą bawić się z ciotką niż z własną matką...* <Kiedy z ulgą stwierdza, iż wszystkie włosy są na miejscu i odpowiedniej długości, jednym ruchem ręki wywraca Shioko na Nekoi, po czym zasiad z powrotem do stołu, gdzie kontynuuje układanie puzzli z siostrą>

Chibinia

Ja tam się cieszę, że one bawią sie z tobą, a nie ze mną siostrzyczko. Zawsze mialaś takie dobre podejście do dzieci ^^.

Nekoi

Ejjjj...ciotunia...kogo Ty wywracasz? <wchodzi do pokoju z Hamburgerem>
Przeciez mnie tu nie było...wogóle Ciociu, ubierz się...xD <wracam do swojego pokoju...xD>

Shioko

Phi! *odrzuca miecz za siebie i podchodzi do cioci* Ciociu, obrażam się na ciebie. i się nie odzywam xD

PS. Ale tylko w tym temaci będę udawać...ehhh....znaczy będę obrażona na Medi xD

Meditta

Nie fair, Nekoi zdążyła przed moim postem X"D Dobra, kto pierwszy ten lepszy, a więc...

<Szybko się ubiera, po czym wraca do układania puzzli> Jakaś Ty zabawna, siostrzyczko -_-' Ciekawe, czy by Ci było do śmiechu, gdybyś spędziła z nimi cały jeden dzień. Toż z tymi dzieciakami same zawracanie głowy oO Poza tym opiekuję się i bawię z Twoimi dziećmi, nie wiedząc o tym, ze mam własne, które tak przy okazji gdzieś zaginęło... <Zastanawia się przez chwilę, po czym wraca do układania puzzli> Trudno, poszukam jej, jak skończę układać puzzle. Skoro jest moją córką, to na pewno sobie poradzi. My mamy przetrwanie we krwi xD