Pearl Heart

Meditta

No... <patrzy z politowaniem na siostrzenicę> Ty tego nie zrozumiesz, nie, z Twoim malutkim umysłem nigdy... <odwraca się do źródła inteligentnej rozmowy na jej poziomie, czyli Chibinii xD>

Shioko

*Popatrzyła w stronę cioci, i powiedziała* Ciociu droga, co do mojego poziomu inteligencji to na cioci miejscu bym się o to nie sprzeczała. Może ciocia przewyszsza mnie wiekiem, ale inteligencją napewno nie. Moja egzystencja na tym świecie jest uwarunkowania poziemoem inteligencji. Nie jestem byle jaką dziewczyną, jestem mądrą i rozważną młodą kobietą. *powiedziała po czym rozejrzała się po pokoju, wzruszyła ramionami i zaszyła się w koncie mrucząc pod nosem* każdy kąt jest dobry....

Nekoi

Heyka rodiznka!!!xD
Jest żarcie Matka!!!???xD
A ty ciotka co Ty robisz?xD

Shioko

Ehhh....*z kącika dobiega głos* Cześć... Ciotka się nademną znęca słownie xD

Chibinia

Och Szokuś! Nie przejmuj się o czym gada ciotka Medi! Zawsze możesz się mnie o coś zapytać. Przecież wiesz, że ci odpowiem ^^.

Nekoi

Znęca...O.O A to zła bab....ka!!!xD
Shioko..idziemy wlaczyć!!!xD

Shioko

*Wybiega z kąta* Ale z ciotką?! Z ciotką chcętnie powalcze...xDxD

Nekoi

No z ciotką przecież!!!xD Ciotka...przyjdź tu jak się nie boisz!!!xD

Shioko

Haha!!! *Szybko biegnie do lodówki i wyciąga dwa miecze świetlne. Jeden rzuca Nekoi, a drugi bierze sama* Łap Nekoi! No ciotka, wyjdź jak się nie boisz xD

Nekoi

<łapie miecz>
Ciotka...chodź...bo to jest...walka na śmierc i smierć!xD

Shioko

Właśnie! co wybierasz ciociu śmierć?....czy śmierć? xDxD No chodź, no chodź. *chilę czeka* Nekoi, ciocia się poprostu nas boi xD

Nekoi

Zauważyłam....=____=''
Ciotunku...mamy dla Ciebie Bishki...xD <przyciąga pułapką>

Shioko

Właśnie ciociu prosze do nas! *chopwa za sobą miecz* My dla cioci niespodziankę mamy xD

Meditta

<Spogląda z politowaniem znad stołu, na którym układa puzzle> Jak skończę układać, dobrze? Później się z Wami pobawię, głupiutkie istotki... <zabiera się z powrotem za układanie puzzli xD>

Shioko

Cholera....*nad głową Szokusi pojawia się żylak* Nekoi ona chyba nas olała. *podchodzi do cioci i przykłąda jej rękę do czoła* Ciociu, wszystko w pożądku? Nie jesteś chora? Zawsze taka pełna energii a teraz? xD Ahaaaa....ciocia się boi poprostu.....