Pearl Heart

Leafy

Yume no Tenshi opowiada o 15-letniej Kanako Kitagawie, która przez małą anielicą Yuki zostaje Aniołem. Musi odnaleść siedem towarzyszek. Szybko jej się to udaje. Jej zadaniem jest pokonanie demonów, a przede wszystkim szatana, który robi wszystko by osłabić Boga. Na drodze Kanako staje niejaki Hisashi Shinozaki. Później okazuje się, że wojowniczki w poprzednim życiu były bardzo blisko Boga, stanowiły najwyższe stanowisko wśród Aniołów. Szczególnie Cosmos Angel, która dorównowywała Bogu mocą. Gdy do nieba wdarł się szatan, Anioły poświęciły się dla Boga. Jednak Boga i tak osłabiono. Anioły długo wędrowały po kosmosie, aż dotarły na Ziemię i odrodziły tam się jako młode dziewczyny. Cosmos Angel (Kanako) po odrodzeniu się straciła cząstkę swojej mocy. Musi pokonać szatana, by ocalić Boga, sprawić, by nie było grzechu i by ludzie byli szczęśliwi, i również by odzyskać swą moc. Zakochuje się w Hisashi'm z wzajemnością, jednak prawdziwą miłość odnajduje po wielu próbach i kłamstwach. Pod koniec pierwszej serii udaje jej się w połowie uszczęśliwić ludzi i zabrać cząstkę szatana. Niestety, życiem przypłaciła tym Yuki.
W drugiej serii pojawia się mała dziewczynka, która mówi, że jest córką Kanako. Później okazuje się, że to Yuki, która się odrodziła. Z jej pomocą, jako wojowniczki, udało się im odebrać kolejną cząstkę szatana. Jednak szczęście nie trwało długo. Kanako zachorowała na raka. Pod koniec udaje im sie zniszczyć szatana i uszczęśliwić ludzi. Kanako odzyskała swą moc, jednak w ostatnim odcinku z płaczem spogląda w niebo. Dziękuje Bogu i po chwili umiera, ale z uśmiechem. Nie udało jej się żyć z Hisashi'm, ale mogła znowu żyć z Bogiem w niebie.

Co o tym myślicie? Wiem, banał XD"

Kyoko

Mi sie podoba ^^ Bardzo fajnie sie zapowiada ;]

Chibinia

Po co ją zabijasz na koniec? Szkoda mi się jej robi. W sumie jej śmierć oznacza definytywne zakończenie serii. Ja tak nie potrafię zakańczać ^^"...

Leafy

Ponieważ chcę trochę "usmucić" mangę, poza tym chcę wprowadzić coś rzadkiego ^^

Chibinia

Fakt... nieczęsto umiera glówna bohaterka....

Leafy

Chciałabym zrobić to anime tak, by jakoś stworzyło łzy oglądaczy (czy mi się uda? XD). Jakoś tak dziwnie jest, że manga nigdy nie wzbudza łez, a anime często ^^

Nekoi

Zachorowała na raka?o.O''
Nie podoba mi się ten pomysł...X"D
Ja bym wolała by wszyscy umarli...ale na ostatecznej botwie!!!xD Buahahahaha!xD Dobra...przesadzam...x3

Meditta

Trochę ten pomysł z mocą równą Bogu mi nie bardzo odpowiada.. Ale wiadomo - inwencja twórcza ^^ Co do smierci głównej bohaterki... Jak dla mnie jest to tak samo banalne zakończenie, jak "i żyli długo i szczęśliwie". Te dwa rodzaje zakończeń najczęściej występują ^^"

Chibinia

Cóż... zauważylam, że jest to manga o tematyce dość chrześcijańskiej. Więc gdy zdecydujesz się na jeszcze szerszą publikację, to pare rzeczy musisz pozmieniać:
a) nasza wiara nie uznaje reinkarnacji. Więc nie możesz zrobić czegoś takiego, że bohaterki odrodzily się. Ale możesz poslużyć się katechizmową definicją aniola: jest to istota Boża, posiadająca rozum i wolną wolę, ale nie mającą ciala. (skoro anioly nie mają ciala, to skąd wiadomo, że mają skrzydla xP?), ale wracając do tematu... twoje bohaterki, anioly, zostaly wyslane na ziemię, dostaly cialo, ale stracily pamięć. I zaczęly żyć jak normalne dziewczyny. Chodzi o to samo, a reinkarncji nie ma. Jeżeli chodzi o Yuki, która w kolejnej serii odradza się jako córka Kanako... nie wiem co moglabym ci doradzić w jej kwestii.
b) tak jak wspomiala Medi, ten wątek, że Cosmos Angel ma silę równą Bogu. Cóż... jest po prostu, nazywając rzeczy po imieniu, herezja. I do tego mogą sie najbardziej przyczepić. Możesz napisać, że CA miala silę porównywalną do Stwórcy, ale trochę miejszą (Bóg ma nieograniczną moc, wiec twoja bohaterka nadal pozostanie potężna)
c) dla ciekawostki powiem ci, że Szatan byl kiedyś aniolem. Zbuntowal się przeciwko Bogu, ponieważ myślal, że może mu dorównać. Przekabacil na swoją stronę niektóre anioly. Bóg się wkurzyl i wyslal tą calą brygadę do pielka na wieczne potępienie. Możesz o tym napomieć Smile

.

Ale to nie zmienia faktu, że YnT jest bardzo ciekawe i czekam na następny odcinek Smile

.

Nekoi

Szerszą publikację?Leafy chce wydac ta mange czyli wysłać do Kasenu?o.O
Jesli nie...to myślę że nie powinna niczego zmieniać...no chyba ze ma zamiar jednak to wysłać...^^

Chibinia

Nie wiem czy się decyduje na szerszą publikację, ale gdyby się zdecydowala, to wlaśnie te aspekty radzilabym zmienić. Nie to, żeby mi sie one nie podobaly, ale to moja mala rada.

Leafy

Chibinia

Rozumiem. Chcesz być samodzielna i bardzo dobrze to o tobie świadczy. Zresztą, nie ważne jak to zrobisz i tak z chęcią przeczytam.

Jezeli chodzi o HS to można się do wielu rzeczy przyczepić i jestem tego świadoma. Jest to komiks, który kocham i nie będę się nim z jeszcze szerszą publicznością. Jest tam tyle rzeczy do poprawiania, że praktycznie musialabym wszystko zrobić od nowa.

Venus-chan

Ciekawy koniec ^^ Gratuluję wyobraźni ^^

Momori

Fajne... podoba mi się. Masz dużą wyobraźnię.