Pearl Heart

Chibinia

//Mamuśka wypada ze swojego pokoju.//
O żesz wy! Imprezę zrobily i mi nic nie powiedzialy!

Meditta

<Wpada z kuchni (bo gdzie mogła siedzieć? xD)> Ej, co to ma być?! Impreza z bishami ale beze mnie?! oO

Leafy

No ale ciotka jest za stara... *niewzruszona*

Chibinia

//Wywala męskie towarzystwo za drzwi// Won! Demoralizujecie moje córeczki xDD

Leafy

Nie Nie Nie Nie Nie mamaaaaa!! *wrzeszczy* Chociaż Kaitusia mojego wpuuuuśćć!!!!!

Meditta

Chibiniu, uważam, że przesadzasz... <Ogląda się przez okno na kilku bishów, wywalając jęzor na wierzch i dostając ślinotoku xD> "Kilkoro" bishów jeszcze nikomu nie zaszkodziło ^^

Leafy

*ciągnie matkę za włosy i zbiła jej okulary* NATYCHMIAST ODDAWAJ MOJEGO KAITKA!!!!!!!!

Meditta

Chibiniu, muszę przyznać, że nie nadajesz się na matkę. O tak, tak.. <kiwa głową z przekonaniem, majac na twarzy madry wyraz twarzy (co się zradko zdarza ;P)> Jak Ty swoje dzieci wychowałaś... Robią, co im się podoba... Oj, tak to jest z samotnie wychowującymi matkami (xP). <Podchodzi do Leafy i odciąga ją z trudem od matki> No, już, Listeczku, daj spokój matce. Ona wie, co dla Ciebie dobre u_u *Chociaż dla mnie mogła zostawić kilku bishów xD*

Leafy

A dla mnie Kajtka *uspokoiła się*

Natsuki

A ja chcieć hmm Darka xDDDDD x3 Mamuś weź se jakiegoś fajnego bishonenka xDD

Nekoi

<Przychodzi do domu i zabiera wszystkich Bishów>
Jka mogłyście... <głaszcza po głowei Bishów...xD>
Przez was mają depresję...tak sie nie mogłyście zdecydować... <przytul,przytul...xD>
Dobra....daje wam ostatnią szansę...xD Macie tu Bishów...do godziny...hmmm....14...xD

Meditta

Tak krótko?! <Ma już łzy w oczach xD> No dobra... Chodź tu, Haurusiu! *^^* <Wyrywa z szerego Hauru, po czym zamiera> A właściwie... To co ja mam z tobą zrobić? X"D Dobra, zacieszać się będę twoją obecnoscią xD <Zaczyna się nacieszać obecnością Hauru xD>

Shioko

Efff, cioctka albo je albo się za bishami ugania xD Ciotka ja miałam wczoraj żelki haribo, a ty nie!! *wystawia język*

Meditta

Muahaha, a ja mam swojego bisha, a Ty nie! <Też pokazuje jezyk xD> Poza tym mam własny zapas żelek Haribo, na cały rok, gdyby sklepy pozamykano xD

Shioko

Phi! Ja tam bisha do szczęsci nie potrzebuję, nie będę jakąś dziewką co się za nimi ugania xD Ide do siebie *powłóczyła się do swojego pokoju*